"Biblioteka - więcej niż myślisz" - pod takim hasłem, w dniach 13.10.2011 - 14.10.2011, odbył się w warszawskim Forcie Sanguszki II Kongres Bibliotek Publicznych (zorganizowany przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego, która od trzech lat prowadzi ogólnopolski Program Rozwoju Bibliotek). Uczestniczyło w nim ponad 500 osób, głównie bibliotekarzy z całego kraju. Kongres był spotkaniem interaktywnym, służącym wymianie doświadczeń. Odbyło się tam 40 warsztatów, spotkań i prezentacji w ramach 5 bloków tematycznych:
1. POKAŻ SIĘ! - blok poświęcony działalności promocyjnej bibliotek.
2. WŁĄCZ SIĘ! - o zastosowaniu nowoczesnych technologii w bibliotekach.
3. POCHWAL SIĘ! - przykłady dobrych praktyk wśród bibliotek uczestniczących w Programie Rozwoju Bibliotek.
4. DOWIEDZ SIĘ! - tematy na życzenie, zaproponowane między innymi przez uczestników zeszłorocznego kongresu.
5. WSŁUCHAJ SIĘ! - prezentacje organizacji pozarządowych, współpracujących z bibliotekami oraz spotkania z ludźmi znanymi również z tego, że działają z pasją.

Uczennice ZSOiZ w Mońkach ( Marcelina Dębkowska, Patrycja Gudel, Izabela Szarangowicz) i bibliotekarki z Biblioteki Publicznej w Mońkach ( Katarzyna Grzegorczyk i Agnieszka Michaluk) - biorące udział w projekcie "Ślady przeszłości", jako jedna z trzech wyróżnionych grup w kraju, zostały zaproszone do udziału w tym Kongresie. W związku z tym, że tematem monieckiego projektu było Święto Ziemniaka w Mońkach, jako gość specjalny na Kongres pojechał również Pan Włodzimierz Zmarzlik (pomysłodawca obchodów Święta Ziemniaka w Mońkach). Zadaniem grupy było pokazanie i zareklamowanie w jak najciekawszy sposób naszego przedsięwzięcia, którego efektem były:

• Wystawa "Ziemniak na tronie - historia Święta Ziemniaka w Mońkach" - zorganizowana w Bibliotece Publicznej w Mońkach.
• Prezentacja multimedialna pod ww hasłem - obecnie dostępna w BP w Mońkach.
• Strona internetowa "Święto Ziemniaka" - http://www.ziemniak_monki.republika.pl/

Poza tym jednym z elementów naszego wystąpienia było zaprezentowanie w Warszawie namiastki Święta Ziemniaka w postaci konkurencji z nagrodami (konkurs obierania ziemniaków na czas, konkurs na najdłuższą obierkę oraz konkurs wiedzy o ziemniaku).
Katarzyna Grzegorczyk wzięła udział w warsztatach, na których podzieliła się swoim doświadczeniem zdobytym podczas realizacji projektu. Miłym gestem ze strony Centrum Edukacji Obywatelskiej było przygotowanie dla nas niespodzianki w postaci spaceru po warszawskiej Starówce i wizyty w planetarium w Centrum Kopernika w Warszawie.



Katarzyna Grzegorczyk

Przedmiotem spotkania z dr Olgą Popko z Brzeskiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego w dniu 16 września o godz. 17 była promocja książki "Ród Dziekońskich i ich dobra na terenach Brześczyzny w XIX - XX w."



Autorka - dr Olga Popko natknęła się na nazwisko Dziekońscy przeglądając materiały archiwalne dotyczące swojej rodziny, historia okazała się na tyle interesująca, że rozpoczęła badania naukowe dotyczące losów Dziekońskich, których efektem jest ww książka. Publikacja ta została napisana na podstawie dokumentów znajdujących się w Narodowym Historycznym Archiwum Białorusi w Grodnie, Mińsku i Brześciu oraz na podstawie innych dokumentów min. zdjęć przesłanych przez spadkobierców. Lista źródeł to 208 pozycji. Szlachecki ród Dziekońskich posiadał herb "Korab" i wywodził się ze wsi Dziękonie w powiecie monieckim. Podania wskazują, że istniało kilka gałęzi rodu. Autorce udało się wyodrębnić dwie gałęzie. W obu występowały postacie wybitne takie jak senator Antoni Dziekoński, generał Kazimierz, poeta Albin, profesor ichtiologii Janina Dziekońska i wielu innych. W książce jest wiele zdjęć i rysunków, a okazało się że panie i panny Dziekońskie słynęły z urody, portretowali je min. K.C. Norwid, K .Krzyżanowski. Na spotkaniu można było obejrzeć film dokumentalny oraz prezentację dotyczącą Dziekońskich. Największą wartością spotkania były wymienione kontakty, okazało się, że w Polsce też ktoś pisał o tym rodzie, że ktoś może posiadać jeszcze inne dokumenty. Marzeniem autorki i naszym jest III wydanie książki, tym razem po polsku, z nowymi, nieznanymi dokumentami.



Wiesława Filipkowska